Chaczapuri to jedna z najwspanialszych potraw, równie ważna dla
gruzińskiej kuchni jak pizza dla włoskiej, knedle dla czeskiej czy
tortilla dla hiszpańskiej.
Chaczapuri dosłownie można przetłumaczyć jako chleb z twarogiem (chaczo– twaróg, puri
– chleb) i prawdopodobnie pierwotnie robiono go nie z dojrzałym serem, a
z twarogową masą serową. Trudno jednak dojść jaki to miałby być twaróg i
jakie mogłoby być jego pokrewieństwo z dzisiejszym serem. Pewne jest,
że obecnie gruzińskie gospodynie dodają do niego taki ser, jaki akurat mają pod ręką.
Jest to prosta potrawa, jednak gruzińska różnorodność i na niej odcisnęła swoje piętno tworząc wiele jego odmian różniących się ciastem, kształtem, nadzieniem i dodatkami.
Zrobienie go jest właściwie proste i nawet początkujący sobie spokojnie
poradzą, o ile są otwarci na eksperymenty kulinarne. Dlaczego? Ponieważ podstawowy przepis na oryginalne, gruzińskie chaczapuri można streścić krótko – “po prostu weź dużo dobrego sera i jakieś ciasto”.
źródło:http://obliczagruzji.monomit.pl/przepisy-kuchni-gruzinskiej/chaczapuri-serowy-chleb
CIASTO:
- 2 szklanki maki pszennej
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki cukru
- 0,5 szklanki kefiru
- 1/4 szklanki wody
- 3 średnie ziemniaki
- 30 g sera mozzarella
- 50 g sera cheddar
- suszone zioła (bazylia, zioła prowansalskie)
Mąkę przesiać do miski. Dodać cukier i sól. Zrobić wgłębienie, wlać kefir z wodą. Zagnieść gładkie, odchodzące od ręki ciasto. Odstawić na 20 minut.
Ziemniaki ugotować w osolonym wrzątku. Zrobić puree. Cheddar zetrzeć na tarce o małych oczkach. Mozzarellę pokroić w paseczki. Ziemniaki dokładnie wymieszać z serami. Dodać ulubione suszone zioła.
Ciasto podzielić na 5 części. Z każdej rozwałkować cienki placek. Na środek nakładać farsz ziemniaczano-serowy. Zawinąć najpierw prawy i lewy brzeg, następnie górę i dół placka dociskając, aby ciasto przybrało kształt koperty. Przewałkować składaną stronę koperty, aby ciasto dobrze się zlepiło i nie było grube.
Koperty smażyć pod przykryciem na teflonowej patelni bez tłuszczu 2-3 minuty z każdej strony. Podawać gorące z sosem pomidorowym lub czosnkowym.
Ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. Zajadaliśmy się z żoną, tymi pysznymi chaczapuri, będąc na Kaukazie. Równie dobrym i oryginalnym jedzeniem gruzińskim są pierożki chinkali. Zresztą sam próbowałem je zrobić, były dobre, ale do tych z Gruzji, było im daleko (zamieszczone na moim blogu). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOdwiedziłam bloga i znalazłam przepis na pierożki! Wierzę na słowo, że są apetyczne. Jeśli pozwolisz może kiedyś wypróbuje i przekaże przepis dalej ;)
UsuńSkoro mówisz, że to jedna z najlepszych potraw, to wierzę na słowo... I już zapisuję ten przepis do szybkiego wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńomg, dlaczego mi to robisz?:D WSPANIAŁE!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ;d
OdpowiedzUsuńsmacznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńSama jeszcze nigdy nie robiłam ale jadłam w gruzińskiej knajpie i pamiętam, że smakowało świetnie;) a takie zrobione w domu pewnie jest jeszcze smaczniejsze:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy, ale chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuń