- 0,5 opakowania okrągłych biszkoptów
- 0,5 szklanki kaszy manny
- 2 szklanki mleka
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 70 g masła
- 1 żółta galaretka (cytrynowa lub pina colada)
- 2 małe lub 1 duży banan
Mleko z cukrem, cukrem wanilinowym i masłem podgrzać. Gdy mleko się zagotuje dodać kaszę, zmniejszyć płomień, dokładnie mieszać aż masa zgęstnieje i kasza wchłonie cały płyn.
Na wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy poukładać biszkopty, wylać gorącą kaszę. Wygładzić wierzch łopatką. Odstawić. Galaretkę rozpuścić w 400 ml gorącej wody (mniejszej niż podano na opakowaniu). Banany pokroić w plasterki. Poukładać na kaszy. Zalać ostudzoną i tężejącą galaretką. Odstawić do lodówki na 2-3 godziny, by ciasto stężało.
Mmm, pysznie wygląda :) Z kaszką moją ulubioną...
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, cały czas chodzi za mną bananowe ciasto... :)
OdpowiedzUsuńPyszne było!
OdpowiedzUsuń